Referat na podstawie artykułu B.Getki „Zrozumieć swoje dziecko”.
Od najwcześniejszych miesięcy życia powinniśmy wpajać dzieciom właściwy stosunek do innych ludzi. Małym dzieciom należy zezwalać na to, na co mają ochotę, jeśli oczywiście nie przebiorą miarki i nie będą czynić tego, co nie może być akceptowane zarówno z pedagogicznego i społecznego punktu widzenia.
Są zatem granice swobody w dziecięcych zabawach. Wykonywanie przez maluchów ulubionych czynności jest rzeczą naturalną i wymaga od rodziców tolerancji i wyjątkowego taktu w każdej sytuacji.
Niedopuszczalne jest także strofowanie dziecka za brudzenie się. Brudzenie to przywilej dzieci. To następstwo zabawy w piasku, „taplania” się w wodzie, błocie, malowania farbami. W aspekcie psychologiczno-pedagogicznym tego typu zabawy są bardzo korzystne dla rozwoju fizycznego i umysłowego dziecka.
Badania naukowe dowodzą, że dzieci, którym nigdy nie wolno się zabrudzić mają pewne zahamowania.
Dla dzieci ważny jest osobisty przykład, ale nie taki jak ten: ze schodów sturlała się trzyletnia dziewczynka i teraz zanosi się płaczem. A mama, zamiast przytulić, otrzeć łzy- mówi: „Mówiłam ci przecież, żebyś uważała. Nie mogę bez przerwy trzymać cię za rękę.” Takie zachowanie mamy jest pewnie skutkiem braku czasu i związanej z tym niecierpliwości. Ale czy dziecko jest to w stanie zrozumieć? Na pewno nie, jest na to za małe.
Wiemy, że podstawowymi potrzebami dzieci są akceptacja, poczucie bezpieczeństwa i czułości. Zapominamy, że każde nasze słowo, gest ma ogromne znaczenie.
Jak należy postępować? Wystarczy utwierdzić dziecko w tym, co robi dobrze. Wskazywać pozytywne strony jego osobowości. Jak najczęściej mówić mu: „W porządku. Jesteś na dobrej drodze” albo „spróbuj zrobić to jeszcze raz. Na pewno to potrafisz. Ja w ciebie wierzę.”
Dziecko nie może być traktowane instrumentalnie. Gdy nie ma zrozumienia , miłości, ciepła, a tylko rozkazy i chłód zamyka się w sobie.
Zaufanie dziecka do nas buduje się przez długie lata. Dziecko w wyniku wielu doświadczeń tworzy sobie obraz mamy i taty. To, jaki on będzie, zależy od nas, od swoich rodziców- przyjaciół, bo będziemy dla niego autorytetem.
Za co więc odpowiadają rodzice?- Za wszystko! Ponoszą odpowiedzialność za prawidłowy rozwój dziecka- fizyczny, a także za rozwój intelektualny, śledzenie postępów w nauce, trudności, uzdolnień. Odpowiedzialność rodziców powinna dotyczyć także postaw etyczno-moralnych: wyrobienie w dziecku poczucia odpowiedzialności, kształtowanie wrażliwości na niesprawiedliwość, krzywdę oraz prawdomówności, odwagi i dzielności.
Jak mogą to osiągnąć? Muszą dawać dziecku osobisty przykład. Wychowując dziecko powinniśmy przyjrzeć się przede wszystkim sobie i zrozumieć, że odpowiedzialność za nie, to odpowiedzialność za nas samych.
13
WRZ
2016
239
razy
czytano
p8zawiercie.pl